Doprowadziłaś mnie do stanu, w którym cholernie ciężko bez Ciebie jest mi funkcjonować
Oczami Oskara
Stałem właśnie w progu do salonu. Wiktoria siedziała nad
młodym. Widać że go kocha. Troszczy się o niego jak matka. Podszedłem do niej i
usiadłem obok. Ona nawet na mnie nie spojrzała.
-Wiki- Powiedziałem do niej szeptem.
- Tak ?
- Przepraszam za tą sytuację na górze nie powinienem ale
myślałem że to ci pomoże.
-Tak wiem że nie chciałeś źle i jak już to ja cie
przepraszam.
Wtedy to ona się we mnie wtuliła. To było miłe uczucie . Lubię
czuć ją blisko siebie . Wtedy chociaż wiem że nic jej nie jest. Chciałem
powiedzieć jej rozmowie z Maksem ale nie miałem serca. Nie chlałem psuć takiej
miłej chwili. Po kilku minutach usłyszałem dzwonek do drzwi który powrócił mnie
do rzeczywistości. Momentalnie wstałem i udałem się w tamtym kierunku. Rzuciłem
tylko krótkie sprawdzę kto to i zaraz wracam. Byłem pewny że to Julka i Maks
jednak się myliłem. Gdy otworzyłem drzwi moim oczom ukazała się wściekła twarz
Ojca Wiktorii . Nawet nie zauważyłem kiedy wdarł się do środka i zaczął szukać
Wiktorii
-Wiem ze tu jesteście !!! Wyłaźcie wracamy gówniarze do domu
!!!- Zaczął przeszukiwać każde pomieszczenie. Po pewnym czasie mimo moich prób
zatrzymania go udał się do salony.- Tu jesteście! Wstawajcie idziecie ze mną!!!
-My nigdzie nie idziemy na pewno nie z tobą
- Niech pan stąd się wynosi bo zadzwonię po policje!!!!
-Co ty sobie wyobrażasz myślisz ze się przestraszę ?
Śmieszny jesteś chłopczyku. Wiktoria do domu !!!
- Nigdzie nie idę !!!- Wtedy niespodziewanie złapał ją za
ramiona i zaczął szarpać Filip tak jak kazała mu Wiktoria pobiegł na górę. Wszystko co miało miejsce później działo się
szybko. Dziewczyna dostał w twarz od swojego ojca przez co upadła na ziemie
uderzając w miedzy czasie o róg półki kamiennej od kominka. Ja widząc to rzuciłem się na tego skurwysyna. Zacząłem
nawalać go pięściami. Co ten Chuj sobie wyobraża. Ona i tak za dużo wycierpiała.
Miałem nad nim przewagę Byłem bardziej wysportowany i zwinny przez co unikałem
wszystkich jego ciosów.
** *
Oczami Maksa
Staliśmy już wszyscy pod domem Oskara. To znaczy ja, Julka,
Sandra i Kuba. Usłyszeliśmy wrzaski dochodzące z salonu Oskara. Od razu
pobiegliśmy w stronę hałasów. Gdy weszliśmy do środka ujrzeliśmy przyjaciele
bijącego się z jakimś facetem oraz Grzymską lezącą nieprzytomnie obok kominka.
Dziewczyny od razu podbiegły w stronę nieprzytomnej Wiktorii. Ja i Kuba staraliśmy
się rozdzielić bijących się facetów.
Jednak to nie było takie proste. Na szczęście po chwili udało nam się ich
rozłączyć. Chwila czy tym facetem nie jest Pan Grzymski ?
-Co tu się do cholery dzieje ?!
- Ten gówniar rzucił się na mnie !!! Pozwie cie do sądu
zobaczysz !!!
- Milcz skurwysynie. Wypierdalaj z mojego domu!!! – Pierwszy
raz widziałem Oskara tak wściekłego. Facet wyrwał się z uścisku Kuby i trzaskając
dziwami wyszedł.
***
Oczami Oskara.
Gdy ten chuj wyszedł z mojego domu od razu podbiegłem do
leżącej Wiktorii.
- Co on ci zrobił? Wiktoria słyszysz mnie !!! Proszę cię nie
zostawiaj nas. Potrzebuje cie. Obudź się Wiki. Kurwa co się gapicie zadzwońcie
na pogotowie !!!Wiktoria proszę cię kochanie zostań ze mną. Proszę nie
opuszczaj mnie ja ,ja cię potrzebuje. Nie mogę cie stracić. Doprowadziłaś mnie
do stanu, w którym cholernie ciężko bez Ciebie jest mi funkcjonować. –
Siedziałem nad nieprzytomna dziewczyną . Sprawdziłem jej puls .Nie oddychała. Jej
serce nie biło..
_________________________________________________________________________
Rozdział krótki i taki sobie myślałam że wyjdzie lepiej ale cóż.
Postaram się kolejne dodawać już zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami.
No szkoda, że krótki ale stara! JAKA AKCJA :D super wgl fajnie się nawalali xD hihi czekam nn ♥
OdpowiedzUsuńFilm akcji można by z tego zrobić. Ja i pani wyżej możemy go wyreżyserować x D KONSTANCJA (PANI PIEKŁA) TO PEDAŁ!!! A wracając do tematu, to ten ojciec jest pojebanyyyyy x100. Mam nadzieję, że ona bd żyła, albo, że to bd tylko sen czy coś w tym stylu...Nom, to fajnie i bardzo mi się podoba, czekam nn. Natalia <3
OdpowiedzUsuńOj cóż nie tylko Konstancja jest pedałem na tym świecie. Ty raczej też nim jesteś :P
UsuńCo do wyreżyserowania to jaki procent chcecie i ile by mnie to kosztowało ?:P Wy to pewnie drogie jesteście :P
Mam nadzieję, że nie chciałaś mnie tym obrazić...Długo się przyjaźnię z Konstancją, więc mogę ją nazywać jak bd chcieć i jak mówię, że jest pedałem albo, że ma pierdolca, to ma. Dziękuję, pozdrawiam. Natalia ♥
UsuńOczywiście że nie chciałam cie obrazić :) I rozumiem cię :)
UsuńKamień z serca x D Kiedy dodasz next'a? ;>
UsuńJutro wieczorem powinien się pojawić :)
UsuńOkokok to czekam ;)
Usuńjejku. Co z Wiktorią?! Szybko dodawaj nexta !
OdpowiedzUsuńOskar tak się o nią troszczy muszą być razem a akcja z ojcem, cóż chyba mógł wybrać opcje z policją.
Pozdrawiam i życzę weny :)
Jezus Maria dopiero zaczęłam czytać to opowiadanie i napewno będę czytać dalej 8 to jeszcze dziś ! :)
OdpowiedzUsuńBoziu płacze prawie :(
Oskar i Wiktoria... jejuśku ja tak chcę :(
Idę dalej czytać :) :(