środa, 26 marca 2014

Rozdział 4

 Doprowadziłaś mnie do stanu, w którym cholernie ciężko bez Ciebie jest mi funkcjonować

Oczami Oskara
Stałem właśnie w progu do salonu. Wiktoria siedziała nad młodym. Widać że go kocha. Troszczy się o niego jak matka. Podszedłem do niej i usiadłem obok. Ona nawet na mnie nie spojrzała.
-Wiki- Powiedziałem do niej szeptem.
- Tak ?
- Przepraszam za tą sytuację na górze nie powinienem ale myślałem że to ci pomoże.
-Tak wiem że nie chciałeś źle i jak już to ja cie przepraszam.
Wtedy to ona się we mnie wtuliła. To było miłe uczucie . Lubię czuć ją blisko siebie . Wtedy chociaż wiem że nic jej nie jest. Chciałem powiedzieć jej rozmowie z Maksem ale nie miałem serca. Nie chlałem psuć takiej miłej chwili. Po kilku minutach usłyszałem dzwonek do drzwi który powrócił mnie do rzeczywistości. Momentalnie wstałem i udałem się w tamtym kierunku. Rzuciłem tylko krótkie sprawdzę kto to i zaraz wracam. Byłem pewny że to Julka i Maks jednak się myliłem. Gdy otworzyłem drzwi moim oczom ukazała się wściekła twarz Ojca Wiktorii . Nawet nie zauważyłem kiedy wdarł się do środka i zaczął szukać Wiktorii
-Wiem ze tu jesteście !!! Wyłaźcie wracamy gówniarze do domu !!!- Zaczął przeszukiwać każde pomieszczenie. Po pewnym czasie mimo moich prób zatrzymania go udał się do salony.- Tu jesteście! Wstawajcie idziecie ze mną!!!
-My nigdzie nie idziemy na pewno nie z tobą
- Niech pan stąd się wynosi bo zadzwonię po policje!!!!
-Co ty sobie wyobrażasz myślisz ze się przestraszę ? Śmieszny jesteś chłopczyku. Wiktoria do domu !!!
- Nigdzie nie idę !!!- Wtedy niespodziewanie złapał ją za ramiona i zaczął szarpać Filip tak jak kazała mu Wiktoria pobiegł na górę.  Wszystko co miało miejsce później działo się szybko. Dziewczyna dostał w twarz od swojego ojca przez co upadła na ziemie uderzając w miedzy czasie o róg półki kamiennej od kominka.  Ja widząc to rzuciłem się na tego skurwysyna. Zacząłem nawalać go pięściami. Co ten Chuj sobie wyobraża. Ona i tak za dużo wycierpiała. Miałem nad nim przewagę Byłem bardziej wysportowany i zwinny przez co unikałem wszystkich jego ciosów.
** *
Oczami Maksa
Staliśmy już wszyscy pod domem Oskara. To znaczy ja, Julka, Sandra i Kuba. Usłyszeliśmy wrzaski dochodzące z salonu Oskara. Od razu pobiegliśmy w stronę hałasów. Gdy weszliśmy do środka ujrzeliśmy przyjaciele bijącego się z jakimś facetem oraz Grzymską lezącą nieprzytomnie obok kominka. Dziewczyny od razu podbiegły w stronę nieprzytomnej Wiktorii. Ja i Kuba staraliśmy się rozdzielić  bijących się facetów. Jednak to nie było takie proste. Na szczęście po chwili udało nam się ich rozłączyć. Chwila czy tym facetem nie jest Pan Grzymski ?
-Co tu się do cholery dzieje ?!
- Ten gówniar rzucił się na mnie !!! Pozwie cie do sądu zobaczysz !!!
- Milcz skurwysynie. Wypierdalaj z mojego domu!!! – Pierwszy raz widziałem Oskara tak wściekłego. Facet wyrwał się z uścisku Kuby i trzaskając dziwami wyszedł.
***
Oczami Oskara.
Gdy ten chuj wyszedł z mojego domu od razu podbiegłem do leżącej Wiktorii.
- Co on ci zrobił? Wiktoria słyszysz mnie !!! Proszę cię nie zostawiaj nas. Potrzebuje cie. Obudź się Wiki. Kurwa co się gapicie zadzwońcie na pogotowie !!!Wiktoria proszę cię kochanie zostań ze mną. Proszę nie opuszczaj mnie ja ,ja cię potrzebuje. Nie mogę cie stracić. Doprowadziłaś mnie do stanu, w którym cholernie ciężko bez Ciebie jest mi funkcjonować. – Siedziałem nad nieprzytomna dziewczyną . Sprawdziłem jej puls .Nie oddychała. Jej serce nie biło..
_________________________________________________________________________
Rozdział krótki i taki sobie myślałam że wyjdzie lepiej ale cóż.
Postaram się kolejne dodawać już zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami.

10 komentarzy:

  1. No szkoda, że krótki ale stara! JAKA AKCJA :D super wgl fajnie się nawalali xD hihi czekam nn ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Film akcji można by z tego zrobić. Ja i pani wyżej możemy go wyreżyserować x D KONSTANCJA (PANI PIEKŁA) TO PEDAŁ!!! A wracając do tematu, to ten ojciec jest pojebanyyyyy x100. Mam nadzieję, że ona bd żyła, albo, że to bd tylko sen czy coś w tym stylu...Nom, to fajnie i bardzo mi się podoba, czekam nn. Natalia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj cóż nie tylko Konstancja jest pedałem na tym świecie. Ty raczej też nim jesteś :P
      Co do wyreżyserowania to jaki procent chcecie i ile by mnie to kosztowało ?:P Wy to pewnie drogie jesteście :P

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że nie chciałaś mnie tym obrazić...Długo się przyjaźnię z Konstancją, więc mogę ją nazywać jak bd chcieć i jak mówię, że jest pedałem albo, że ma pierdolca, to ma. Dziękuję, pozdrawiam. Natalia ♥

      Usuń
    3. Oczywiście że nie chciałam cie obrazić :) I rozumiem cię :)

      Usuń
    4. Kamień z serca x D Kiedy dodasz next'a? ;>

      Usuń
    5. Jutro wieczorem powinien się pojawić :)

      Usuń
  3. jejku. Co z Wiktorią?! Szybko dodawaj nexta !
    Oskar tak się o nią troszczy muszą być razem a akcja z ojcem, cóż chyba mógł wybrać opcje z policją.
    Pozdrawiam i życzę weny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezus Maria dopiero zaczęłam czytać to opowiadanie i napewno będę czytać dalej 8 to jeszcze dziś ! :)
    Boziu płacze prawie :(
    Oskar i Wiktoria... jejuśku ja tak chcę :(
    Idę dalej czytać :) :(

    OdpowiedzUsuń