środa, 5 marca 2014

Prolog

Głowa do góry ! Bo tylko tak można opróżnić kieliszek.

Moje życie jest usłane różami ...Cudownie jest wracać do domu, w którym są wieczne awantury.Co ja mówię dom?? Może był nim kiedyś teraz jest to budynek, w którym mieszkają całkiem obcy sobie ludzie.Moi rodzice potrafią nawet się bić.Tak napierdalają się jak psychopaci.Jak nieraz starałam  się ich rozdzielić oberwałam.Skręcona ręka, wybite palce, sińce pod okiem. Potem wymyślanie bajeczek jak to ja jestem nieuważna. Cóż takie było moje i mojego brata życie. On, chociaż niczego nie rozumie jak za mały. Zawsze, gdy jest kolejna kłótnia wychodzę z nim z domu nie chce by patrzył jak rodzice niszczą sobie i  nam życie.Czekam do 18. Wtedy wyprowadzę się i zacznę nowe życie .Filip oczywiście idzie ze mną nie zostawię go na pożarcie.
Mój tata jest prawnikiem pracuje w jednej z Warszawskim kancelarii natomiast mama jest szefowa kuchni w restauracji w centrum miasta.
Oprócz brata i jak że kochanych rodziców  mam też przyjaciół. Julkę, Sandrę, Kubę , Oskara, Maksa.Nie wiedzą o moich rodzicach. Myślą, że mam kochającą rodzinę,  w której tylko czasem coś się nie układa.

2 komentarze:

  1. Ciekawie się zapowiada, czekam na rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie się zapowiada ;)
    Z niecierpliwością czekam na pierwszy rozdział ♥
    ~PP

    OdpowiedzUsuń